Miliardy

"Miliardy" to powie stanowica obszerny komentarz autora na temat kapitalizmu i zagroe z nim zwizanych."- Panie Shurman, bd mia zaszczyt prosi o par godzin poufnej rozmowy, dzi nie udao mi si, le mi poradzono dobór pierwszych suchaczy, waciwie liczyem jedynie na pana i gdyby nie nieszczliwy zbieg okolicznoci...- Przykro mi, ale pan mnie przecenia...- Nie przeceniam, znam doskonale i szczegóowo dzieje fortuny i kariery rodu Shurmanów z New Orleans poczwszy od epoki . p. dziada paskiego, który zaczyna jako pilot w ujciu Missisipi. Ubolewaem nad przedwczesn mierci stryja paskiego Roberta, a gdy z kolei zmara i jedyna dziedziczka jego, oczekiwaem prawdziwych cudów po paskim wielkim ojcu, w którego rku przez te nieszczcia skupia si najwiksza nie tylko w Ameryce, ale w wiecie caym fortuna indywidualna, nie rozproszona w spókach akcyjnych, koncernach, udziaach i wszelakich kondominiach, porozumieniach i innych wspólnictwach - do powiedzie - niemal miliard dolarów w jednym rku! I w czyim? W potnym, szczliwym rku Toma Shurmana! Moliwoci zaiste zawrotne... "-

Dettagli