To zapis wyprawy jak Ossendowski, wraz z on i znajomymi odby w latach 1925-1926. Pisarz podróowa przez tereny dzisiejszej Gwinei, Mali, Burkina Faso i Wybrzea Koci Soniowej, a ówczenie skolonizowane przez Francj. Relacje tego wybitnego globtrotera z podróy maj szczególny smak. Opisuje miejsca, które poznaje, afrykaskie krajobrazy, faun i flor, piasek i soce. Opisuje zoa historii, religii, legendy i mity, które oddziauj na siebie, dajc wyjtkowy obraz innych wiatów i kultur egzotycznego Czarnego Ldu. Przytacza fascynujce anegdoty, opowiadane mu przez napotkanych ludzi. Najbardziej jednak interesuj go tubylcy, ich pochodzenie, tradycje i wierzenia. Czytajc t pozycj, mamy bolesn wiadomo tego, e to wiat, którego ju nie ma. Nie istniej ani te plemiona, ani te miejsca, ani ci podrónicy, ci dentelmeni. Dziki Antoniemu Ferdynandowi Ossendowskiemu Afryka nie pozostaje duej kontynentem obcym i nieprzeniknionym."Z Bordeaux do Dakaru nasz Kilstroom pyn dziesi dni. Ju po opuszczeniu Garonny Atlantyk zacz do nieprzyjanie koysa czarnym kadubem naadowanego po same uszy statku ..."-