"Jak we snie. Zasypiasz w przedziale pocigu, sni ci si tysic zdarze i tysic osób, a gdy budzi ci szarpnicie wagonu, za oknem wci jeszcze przesuwa si tablica z nazw peronu. Przesnies pó ycia midzy jednym a drugim stukniciem kó. Tak samo pynie czas w Trupogonie". Niejaki Kartasz trwa wasnie w zawieszeniu pomidzy swiatami: w jednym jego ciao pozostaje w spokojnym letargu, w drugim - jest tropicielem zabójców. Oprócz czytelnika, jego zmaganiom przyglda si równie heban - tajemniczy byt, którego w Trupogonie unika si jak ognia. Nowela inspirowana filmem "Matrix" braci Wachowskich.-