Tylko trzy schody dziel czytelnika od wiata niezwykoci. Za chwil uchyli dbowe wrota i poczuje powiew mronego wiatru. Zaraz te gono zaszeleci mu las i zowieszczo zahuka sowa. Raptem spojrzy w oczy Szamana i usyszy trzepot skrzyde kolibra. On te niczym dobry duch zacznie unosi z wiatrem pradawn t opowie