Po drodze odtworzyam sobie raz jeszcze ca nocn scen. Co to mówia ta zmora z przeszoci? e dzisiaj o 10:00 wyjeda, a na jej miejsce ma przyby ten jaki spóniony pataach, który z kolei ma przewie w jakie miejsce tajemnicz przesyk? Pakunek? Takie sowa chyba pady Diabli wiedz, co to mogo by. Intensywny chód, który musia panowa w pokoju tej wstrtnej baby i temperatur przypomina kostnic, nasun mi skojarzenie ze wieymi zwokami i wosy stany mi dba na gowie.